Wiara z resztek

Kiedy mówimy o wielkości czegoś, szukamy kryteriów oceny. Wielki człowiek – według czego? Wielka uczta – według kogo? Wielka wiara – czyja? Dzięki czemu wiara jest wielka i co świadczy o jej wielkości? Czy wielka wiara to odmawianie dłuższego credo, dłuższa modlitwa, bardziej uroczysta, licytowanie się stażem wiary? Obiektywnie wiara zawsze jest wielka, gdyż przedmiotem wiary jest Bóg. Ale Jezus w dzisiejszej Ewangelii odpowiada kobiecie kananejskiej, że wielka jest jej wiara.

Potrzeba zatem innych kryteriów oceny wiary. Prawdziwymi kryteriami wielkiej wiary są: serce, słuchanie i zdolność do odpowiedzi. Wielka wiara rodzi się w sercu, czyli w zdolności wyznania jej całym sobą. Rodzi się ze słuchania, bo słuchać, to potwierdzić obecność tego, kto do nas mówi. Wielka wiara to zdolność do udzielenia odpowiedzi, czyli podjęcie wezwania.

Wielkiej wiary nie można zaplanować, ona musi nas zaskoczyć, a my musimy w wierze przyjąć to, czym ona nas zaskakuje. Uczeni w Piśmie mieli wielką wiarę mierzoną wielkością wybrania i tradycji. Ale nie potrafili jej przyjąć i za nią pójść. Mieli swoją wielką wiarę. Z kolei kobieta kananejska nie miała się na co powołać. Jej wiara nie była wsparta wielkością tradycji, znajomości Pisma. Wielkość jej wiary to serce zdolne do otwarcia na wielkie dzieła Boga. Wielka pokorą zadowolenia się nawet resztkami ze stołu wielkiej tradycji.

W cudach rozmnożenia chleba zawsze zaskakuje mnie to, że Jezus każe zbierać ułomki i że przy niewielkiej ilości chleba, którą karmi rzesze, resztki stanowią zadziwiająco obfity pokarm – nawet dwanaście koszów ułomków. Resztki po rozmnożeniu chleba są więc symbolem tego, co znikome, bez znaczenia, niepozorne. Te resztki mają być zebrane dla tych, którzy przyjdą po nas. To ci, którzy nie odkryli wiary w tradycji, którzy nie odnaleźli się wśród pierwszych wybranych i nakarmionych. A jednak resztki są symbolem Bożego Miłosierdzia. Przyjdą po nas ci, których nie ma jeszcze na Eucharystii, którzy nie modlą się jeszcze z nami, którzy nie żyją pełnią wiary. A jednak Bóg myśli o nich i z naszej uczty Słowa i Eucharystii pozostawia dla nich resztki, które kiedyś odkryją, i które sprawią, że dzięki nim znajdą nasycenie, odkryją Boga, a może nawet zawstydzą nas, korzystających z obfitości stołu, ale bez wiary.

Wiara z resztek pozostanie wielką tajemnicą Boga i człowieka.

Verified by ExactMetrics
Verified by MonsterInsights