e498ee5c26e7c78a84d1e8f5cd99a033

Aktualność Bożego Narodzenia

Niesamowity jest fakt opisu tej samej tajemnicy Boga przez dwóch ewangelistów: Łukasza i Jana. Można się najpierw pocieszać tym, że i oni różnili się w podejściu do wiary w Jezusa. Łukasz, bliski sprawom człowieka, nie stroniący od ukazania bardzo prozaicznych i zwyczajnych okoliczności narodzin Jezusa, z kolei Jan prowadzi nas na górę wysoką tajemnicy Słowa, które było u początku i na nowo się objawia. Nie są to jednak dwa przesłania do dwóch odmiennych kościołów, nie jest to również zachęta do tego, by jedni wierzyli rozumem, drudzy czułością i tym, co się najbardziej kojarzy z człowieczeństwem. Łukasz i Jan pokazują, że te dwie tajemnice muszą się dopełniać.

Kilka przykładów. Najpierw najstarsza kolęda wyśpiewana Bogu: Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój… Dwa pozornie odległe elementy, chwała Boża, gdzieś wysoko i troska człowieka o pokój. Czy jednak nie jest tak, że dopiero z powiązania tych dwóch poziomów rodzi się głębszy sens? Skoro człowiek chce pokoju na ziemi, to warunkiem tego pokoju jest chwała Boża. Czym jest więc chwała Boża? Uporządkowaniem wszystkich spraw, daniem właściwego miejsca Bogu, by na właściwych miejscach ustawić inne sprawy.

Innym wymownym symbolem jest zmieszanie wina i wody w Eucharystii. To jakby przedłużenie tajemnicy Wcielenia na wszystkie Eucharystie do końca czasów. I wymowne słowa: „Boże, Ty w cudowny sposób stworzyłeś człowieka i w jeszcze cudowniejszy sposób odnowiłeś jego godność”. Zachwyca nas ciągle cud stworzenia. Rozświetlone choinki przypominają raj. Niestety raj utracony. I nagle w tym symbolu raju, pośród choinek przypominających drzewa rajskie rodzi się Bóg-Człowiek. Raj utracony zostaje odzyskany. To właśnie w Bożym Narodzeniu można zrozumieć pełny sens słów o cudownym stworzeniu i jeszcze cudowniejszym odkupienia. Proste i niesamowicie głębokie znaki.

I jeszcze jeden znak – kolęda, która mówi o Wiekuistym, który ma granice. Przecież Bóg nie ma granic, ale granice buduje człowiek, a Bóg przyjmując całą naszą naturę, przyjmuje ją łącznie z naszym pędem do budowaniem granic i murów między ludźmi. Ma granice Nieskończony, bo przyjął nasze człowieczeństwo, ale w Nim możemy te granice pokonywać. Może więc szczególnie w Boże Narodzenie pomyślmy o tym, czy budowanie murów i granic jest najlepszym sposobem na pokazanie naszej wiary w to, że Bóg stał się człowiekiem?

Niech te kilka refleksji pozwoli nam na nowo spojrzeć na aktualność Bożego Narodzenia.

Verified by ExactMetrics