Bóg nie wysłuchuje… bo nie może

Dokądże będziemy Cię wzywać, a Ty nie wysłuchujesz? Dawne wołanie proroka jest wciąż aktualne. A gdyby tak wysłuchał?

Gdyby zabrał grzesznych i złych ludzi, a zostawił tylko nas, chrześcijan. Wtedy wszystko byłoby inaczej, jak w zegarku. Metro jeździłoby z częstotliwością naszej modlitwy codziennej, pensja wpływałaby regularnie jak nasz udział w nabożeństwach.

A może Bóg boi się zbyt pięknego świata? Może boi się konkurencji, że stworzylibyśmy lepszy świat niż ten pierwszy? A może boi się tego, co już robimy w odniesieniu do innych. Może boi się naszej sprawiedliwości i proporcji wymierzania kary. Może słyszy jak budując lepszy świat oceniamy siebie nawzajem. Grzeszący lekko – szuka usprawiedliwienia dla innych; grzeszący ciężko – nie zrozumie, że ktoś może upaść; grzeszący śmiertelnie – nie wybaczy drugiemu nigdy.

Dokądże będziemy Cię wzywać, a Ty nie wysłuchujesz?

Obyś naszej modlitwy za naszych nieprzyjaciół nie wysłuchał nigdy.

Autor

Jarosław A. Sobkowiak

cognitive science, anthropology of communication, media ethics, media and artificial intelligence, UKSW Knowledge Base - team leader // kognitywistyka, antropologia komunikacji, etyka mediów, media a sztuczna inteligencja, Baza Wiedzy UKSW - przewodniczący zespołu https://bazawiedzy.uksw.edu.pl