Eliksir młodości

Albowiem życie Twoich wiernych o Panie, zmienia się, ale się nie kończy. Te słowa towarzyszą każdej śmierci przeżywanej w duchu wiary. Wyrażają jednak nie tylko pragnienie człowieka wierzącego. Są odzwierciedleniem pragnienia natury ludzkiej, natury każdego człowieka. Jeśli jednak egzystencji nie towarzyszy wiara, wtedy człowiek zaczyna szukać sposobu unikania owego „końca” trochę po omacku, za wszelką cenę.

Próbuje się zatem znajdować sposoby zachowania status quo w oparciu o własne siły, które jednak się zmieniają i ostatecznie kończą. Czy jednak człowiek powinien się poddać nieuchronności końca. Może i nie powinien, ale się poddaje. Poddaje, kiedy dobrowolnie skazuje siebie na samotność we własnych siłach i we własnym bycie.

Człowiek jest istotą duchowo-cielesną. Wszystkie zaś eliksiry młodości dotyczą ciała, są więc walką o człowieka, ale tylko o pewną jego część. Proponuję więc, jako dodatek do istniejących już „eliksirów młodości”, eliksir na życie duchowe: Tego, który jest naszą młodością, który rozwesela młodość naszą. Wiara i łaska sprawiają, że owa duchowa siła pozwala człowiekowi zachować ów przebłysk nieśmiertelności, który jest wpisany w naturę człowieka i który może się nie kończyć. Ten jednak eliksir trzeba wybrać w sposób wolny. Jemu nie towarzyszy magia reklamy, lecz proste zaproszenie: jeśli chcesz.