Bóg w człowieku

Zdarza się, iż kiedy czekamy na coś wielkiego, wtedy nawet nie do końca świadomie pomniejszamy znaczenie rzeczywistości. Dzieje się tak wtedy, gdy musimy podjąć jakiś wysiłek, zmienić swoje plany, słowem – wyruszyć z ziemi naszych przyzwyczajeń.

 

Bóg pozornie tego nie oczekuje. Czekanie na Niego pozwala zachować status quo. I wtedy można odnieść wrażenie, że na nic nie czekamy. Brak człowieka zauważamy, gdy odchodzi. Bóg nie opuści nas nigdy i może właśnie dlatego nie wpisujemy go w kontekst naszych oczekiwań.

 

On nie odejdzie, ale może odejść człowiek. I wtedy pozostałby smutek, że Miłość była na wyciągnięcie ręki, tylko człowiek jej nie rozpoznał.